W okresie pandemii Schron Przeciwatomowy dla Władz Miasta Poznania nie jest dostępny dla zwiedzających. Nie pozwalają na to jego ciasne przestrzenie. Zdajemy sobie jednak sprawę, że dla wielu poszukiwaczy intrygujących historii jest on pełen tajemnic. Zanim znów zaprosimy Państwa na ul. Słupską, proponujemy spacer wirtualny tutaj na – https://www.facebook.com/MuzeumCzerwca1956

ale także tutaj :

Przeciwatomowy Schron dla Władz Miasta Poznania powstał na przełomie lat 50-tych i 60-tych na obrzeżach Poznania przy ul. Słupskiej. Wchodził w struktury Terenowej Obrony Przeciwlotniczej (TOPL), następnie Powszechnej Samoobrony i w końcu Obrony Cywilnej. W warunkach zagrożenia lub wybuchu konfliktu zbrojnego miał służyć władzom miejskim w bezpiecznym pełnieniu obowiązków, głównie koordynacji akcji ewakuacyjnej mieszkańców, ratunkowej i likwidacji skutków. Według ambitnych planów w Schronie nawet przez kilka tygodni mogło mieszkać 40-50 osób, chociaż w praktyce ten czas byłby krótszy ze względu na liczne niedogodności i braki w założeniach funkcjonowania. Obiekt o powierzchni ok. 500 metrów kwadratowych został ukryty pod ziemią. Na powierzchni, dla niepoznaki, wybudowano willę mieszkalną (dziś Galeria Plakatu z czasów socjalizmu – również warta obejrzenia), umieszczając w nim biura Państwowej Inspekcji Radiowej. Cały teren był strzeżony i dostępny tylko dla wąskiego grona upoważnionych.

  1. WEJŚCIE

Spacer rozpoczynamy od zejścia do podziemi długimi i niezbyt stromymi schodami, krytymi przez imitację szopy. Wejście do części właściwej ciągnie się przez wydłużony, dwukrotnie skręcający korytarz oraz dwa przedsionki, przedzielone trzema stalowymi drzwiami ochronno-hermetycznymi. W tym układzie nie ma oczywiście przypadku, miał on niwelować siłę fali uderzeniowej po ewentualnym ataku na Poznań. Wchodząc do pierwszego przedsionka, po lewej stronie ukazują się drzwi do dwóch pomieszczeń wyłączonych ze zwiedzania. Jest to magazyn podręczny oraz kotłownia, której wnętrze przypomina obecnie scenerie filmów grozy (zrezygnowano z jej użytkowania prawdopodobnie jeszcze w latach 80-tych, więc jej stan mocno odbiega od reszty obiektu). Idąc dalej, widzimy  kolejne tablice informujące o procedurach bezpieczeństwa oraz wejście do Maszynowni. Na jej wyposażenie składają się dwa zespoły agregatów prądotwórczych Andoria, które miały zapewniać Schronowi zasilanie, w razie odcięcia od sieci miejskiej. Do głównej części schronu można przejść podążając korytarzem na wprost i przekraczając kolejny próg z drzwiami lub skręcając w lewo, gdzie natrafiamy na pomieszczenia Rozbieralni oraz komory dekontaminacyjnej. Niezależenie od wybranej drogi, my wchodzimy do części właściwej bez takiej konieczności, a naszym oczom ukazuje się długi korytarz, do którego przylegają liczne pomieszczenia

OPIS ZDJĘĆ 1/11

  1. Zejście do podziemi ukryte pod szopą.
  2. Pierwszą przeszkodą w wejściu jest solidna krata. Zaraz za nią korytarz skręca i natrafiamy na pierwsze hermetyczno-ochronne stalowe drzwi.
  3. Dzisiejszy widok na kotłownię, opuszczoną prawdopodobnie już w latach 80-tych. Ze względu na zły stan, jest wyłączona ze zwiedzania.
  4. Pierwszy przedsionek i drugie stalowe drzwi hermetyczno-ochronne.
  5. Wejście do Maszynowni i widok na dwa zespoły agregatów prądotwórczych Andoria. Ulokowano jest na betonowych podstawach i metalowych ramach, wspartych gumowy podkładami, by ograniczyć szkodliwe dla fundamentów drgania w trakcie pracy silników.
  6. Widok na dwa zespoły agregatów prądotwórczych Andoria. Po lewej skrzynki z rozdzielnią prądu. Oba agregaty wyposażone były w niewielkie zbiorniki na paliwo, które trzeba byłoby na bieżąco uzupełniać z kanistrów. W Schronie nie umieszczono większego zbiornika, ani nie zorganizowano w inny sposób stałego zapasu paliwa, które planowano dostarczać dopiero po rozpoczęciu procedury użycia obiektu.
  7. Zbliżenie na agregat prądotwórczy z widocznym emblematem Wytwórni Sprzętu Mechanicznego Andoria w Andrychowie.
  8. Wejście do Rozbieralni. W założeniach komunikacja urzędników i funkcjonariuszy publicznych w Schronie z punktami obserwacyjnymi i innymi obiektami systemu TOPL miała odbywać się poprzez łączność telefoniczną. W warunkach wojny mogła ona zostać jednak szybko przerwana. W takiej sytuacji jedynym i dość archaicznym rozwiązaniem pozostawało wysłanie gońców. Jeśli teren byłby dotknięty atakiem nuklearnym lub chemicznym, poddano by ich procedurze odkażania, po której mogliby wejść do części głównej schronu.
  9. Drążek natryskowy w śluzie dekontaminacyjnej. Po lewej drewniane kratki brodzikowe.
  10. Wyjście ze śluzy dekontaminacyjnej.
  11. Wejście do części właściwej Schronu i widok na korytarz główny.

 

2. CZĘŚĆ GŁÓWNA

Przed naszymi oczami okazuje się długi korytarz, do którego przylega wiele pomieszczeń. Pierwszym z nich jest Wydział Budżetowo-Gospodarczy, o czym informuje tabliczka informacyjna na drzwiach. Nie ma również przypadku w tym, że gdy obiekt jest dostępny dla zwiedzających, to ulokowana jest w nim muzealna kasa biletowa. Wyposażenie jest ograniczone tylko do niezbędnego, w większości pomieszczeń administracyjnych ogranicza się zwykle do biurek oraz krzeseł, map ściennych Poznania i jego okolic czyli tego czego urzędnik potrzebuje najbardziej . W tym przypadku w gabinecie jest również szafa,  stolik, fotel oraz dwa radioodbiorniki Unitra. Standardem na ścianie niemal każdego pomieszczenia Schronu jest  głośnik w drewnianej obudowie, by w razie zagrożenia komunikaty poprzez radiowęzeł docierały błyskawicznie do wszystkich przebywających na terenie obiektu .

Kolejnym pomieszczeniem długiego korytarza jest damsko-męska toaleta (zadbano o oznaczenie) oraz Centrala Alarmowa, w której rzuca  się w oczy łącznica telefoniczno-alarmową w metalowej obudowie. Obsługujący ją urzędnik miał w razie zagrożenia koordynować wydawanie komunikatów i ogłaszanie alarmów na terenie miasta. Z WC sąsiaduje pomieszczenie przeznaczone na funkcję, bez której nie obędzie się żaden obiekt fortyfikacyjny, czyli ujęcie wody (w postaci zespołu studni oraz zbiornika). Na wprost widzimy Akumulatorownię z panelami sterującymi prostowników i przełącznikiem ładowania akumulatorów, które zmagazynowano w drugiej części pomieszczenia.

OPIS ZDJĘĆ  2/12

  • 2. Widok na korytarz główny Schronu.
  • 3.  Wejście do Wydziału Budżetowo-Gospodarczego. Nie ma przypadku w tym, że jest tutaj muzealna kasa biletowa
  • 4. Wyposażenie obiektu oznaczano tabliczkami Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej w Poznaniu.
  • 5. Damsko-męska toaleta – oznaczenie nie pozostawia wątpliwości. Wyposażenie Schronu ograniczano do niezbędnego minimum, chociaż zdecydowano się na aż dwie (!) muszle klozetowe, za brak ich fotografii… przepraszamy
  • 6. Wejście do Centrali Alarmowej. Widoczna łącznica telefoniczno-alarmowa.
  • 7. Wnętrze Centrali Alarmowej z łącznica telefoniczno-alarmowa po środku. W tle, po prawej zawieszony w pojemniku na ścianie azbestowy koc gaśniczy.
  • 8. Wejście do pomieszczenia Studni. Widoczny fragment zbiornika
  • 9. Elementy zespołu studni, widoczny brak pompy. Wydobywana woda nadawała się jedynie do celów sanitarnych
  • 10. Wejście do akumulatorowni.
  • 11. Wnętrze akumulatorowni. Po lewej widoczny przełącznik ładowania i panel sterowania prostownika selenowego. Po prawej, w głębi zmagazynowane akumulatory.
  • 12. Panel sterowania Zespołu Prostownikowego Bester.

3. POKÓJ WŁADZY

Najpierw jednak zaglądamy  do pomieszczenia Urządzeń Filtrowentylacyjnych i  jeśli porównamy Schron do ludzkiego organizmu, a jego pomieszczenia do organów, to omawiane pełniło rolę płuc. Za oczyszczanie i przepływ powietrza odpowiadałby zespół czterech zestawów filtrowentylacyjnych z silniczkami wysokoprężnymi, pompami i filtrami powietrza, gotowych do działania w wypadku wykrycia skażenia. Urządzenia napędzane byłby elektrycznie, chociaż na wypadek odcięcia zasilania, można było zrobić to ręcznie, przy pomocy korb. W garażu obiektu zgromadzono natomiast zapas wkładów filtrujących. W odróżnieniu od wielu innych schronów systemu TOPL, w porę dostrzeżono zagrożenie płynące z potencjału broni jądrowej i naniesiono na projekt poprawki, uzupełniając obiekt o dwie komory rozprężenia (z filtrami kamiennym i przeciwpyłowym), zapobiegające rozsadzeniu filtrów po możliwym zassaniu powietrza o zwiększonym ciśnieniu po wybuchu. Z tych względów Schron był wyjątkowo dobrze przygotowany na ten rodzaj zagrożenia.

Przechodzimy do sąsiedniego pomieszczenia, które pod względem wyposażenia odbiega  znacząco od standardów Schronu, przez co od razu dostrzegamy, że było przeznaczone dla najważniejszej osoby ewakuowanej do obiektu, czyli dla Szefa Obrony Cywilnej Miasta. W przypadku wybuchu konfliktu – Prezydenta Miasta (przed reformą administracyjną Przewodniczącego MRN). Oprócz map, krzesła, czy biurka,  widzimy w nim dwa fotele przy stoliku, stylowe Radio Aria z gramofonem i przede wszystkim łóżko (tapczan). Ostatnie pomieszczenie przylegające do odnogi jest przeznaczone dla Przedstawicieli Zarządu Miasta. W tym przypadku wyróżniające  jest jedynie okienko, po otwarciu którego,  można było komunikować się bezpośrednio z Salą Operacyjną.

OPIS ZDJĘĆ 3/13

  • 3.Widok na korytarz główny i wejście do Schronu (po lewej) i odnogę korytarza, prowadzącą do Pokoju Władz (po prawej).
  • 4.Tablica informacyjna na ścianie odnogi korytarza.
  • 5.Zespół czterech zestawów filtrowentylacyjnych, z silniczkami wysokoprężnymi, pompami i filtrami powietrza.
  • 6. Dwa zestawy filtrowentylacyjne.
  • 7.Zbliżenie na elementy zestawu filtrowentylacyjnego z widocznymi oznaczeniami ”TOPL” – Terenowej Obrony Przeciwlotniczej.
  • 8.Drzwi wejściowe do pomieszczeń Urządzeń Filtrowentylacyjnych oraz Szefa Obrony Cywilnej Miasta, czyli tzw. gabinetu prezydenckiego.
  • 9.Wnętrze pomieszczenia Szefa Obrony Cywilnej Miasta, tzw. gabinetu prezydenckiego. Wyposażenie mocno odbiega od standardów Schronu.
  • 10.Wnętrze pomieszczenia Szefa Obrony Cywilnej Miasta. Jedynie dwa gabinety w całym Schronie wyposażono w osobiste łóżka.
  • 11.Panel sterowania radioodbiornika Aria z gramofonem.
  • 12.Wejście do pomieszczenia Przedstawicieli Zarządu Miasta.
  • 13.Wnętrze pomieszczenia Przedstawicieli Zarządu Miasta o wyposażenie standardowym dla gabinetów Schronu o administracyjnym znaczeniu. Widoczne niewielkie okienko komunikacyjne z Salą Operacyjną.

4. CENTRALA TELEFONICZNA

Jeśli ponownie porównamy obiekt do ludzkiego organizmu, to za zmysł słuchu odpowiadałaby w krytycznym momencie Centrala Telefoniczna. Zapewniała ona łączność ze światem zewnętrznym, zwłaszcza z siecią placówek TOPL, punktów obserwacyjnych i innych kluczowych obiektów na terenie Poznania i okolic. Oprócz łącznic, w pomieszczeniu możemy dostrzec m.in. szafkę ścienną z urządzeniem do badania torów telefonicznych. Przy jego pomocy można było wykryć uszkodzenia linii, co dla kwestii komunikacji i zarządzania kryzysowego mogło okazać się kluczowe.

Sąsiednie pomieszczenie przeznaczone było na Wydziały: Prawny, Organizacyjny, Kadr i Spraw Obywatelskich. Mogłoby się wydawać, że nagromadzenie w jednym miejscu tak wielu miejskich komórek organizacyjnych wymagałoby większej przestrzeni, jednak w warunkach zagrożenia przewidziano dla ich przedstawicieli tylko dwa biurka. Wyposażenie tego pomieszczenia nie odbiega od innych, o typowo administracyjnym przeznaczeniu.

Podobnie jest w przypadku kolejnego, przeznaczonemu pierwotnie Wydziałom Zdrowia i Ochrony Środowiska, które zamieniono na Punkt Zabiegów Sanitarnych. Nie zapewniono jednak w nim żadnych środków i wyposażenia medycznego, które planowano dostarczyć dopiero po ogłoszeniu alarmu i rozpoczęciu akcji ewakuacji władz miejskich do obiektu. Rząd pomieszczeń o administracyjnym charakterze zamykają Wydziały Gosp. Komunalnej i Mieszkaniowej, Komunikacji i przylegające do niego kolejne Wydziały Kultury, Działalności Gosp., Rolnictwa. O ile pierwsze pomieszczenie ponownie wyposażone jest standardowo, to w tym drugim postanowiono zorganizować Magazynek Podręczny, a dużą część jego powierzchni zajmują rozłożone metalowe łóżka i… komplety pościeli z prześcieradłami.

OPIS ZDJĘĆ  4/14

  • 4. Wejście co Centrali Telefonicznej.
  • 5. Wnętrze Centrali Telefonicznej. Po środku dwie łącznice, w lewym górnym roku szafkę ścienną z urządzeniem do badania torów telefonicznych, po prawej dwa prostowniki selenowe.
  • 6. Wnętrze Centrali Telefonicznej. Za łącznicami widoczne przełącznice, w rogu zawieszony ich schemat.
  • 7. Zbliżenie na panel obsługi łącznic telefonicznych ze słuchawkami.
  • 8. Wejście do Wydziałów: Prawnego, Organizacyjnego, Kadr i Spraw Obywatelskich.
  • 9. Wnętrze Wydziałów: Prawnego, Organizacyjnego, Kadr i Spraw Obywatelskich. Wyposażenie standardowe dla pomieszczeń Schronu o znaczeniu administracyjnym.
  • 10. Wejście do pomieszczenia Wydziałów Zdrowia i Ochrony Środowiska, które przekształcono w Punkt Zabiegów Sanitarnych. Nie zapewniono jednak w nim żadnych środków i wyposażenia medycznego, które planowano dostarczyć dopiero po ogłoszeniu alarmu i rozpoczęciu akcji ewakuacji władz miejskich do obiektu. Jest to jeden z wielu przykładów myślenia życzeniowego w kontekście procedur dotyczących użytkowania Schronu.
  • 11. Wejście do pomieszczenia Wydziałów Gosp. Komunalnej i Mieszkaniowej, Komunikacji.
  • 12. Wejście do pomieszczenia Wydziałów Kultury, Działalności Gosp., Rolnictwa, które przekształcono w Magazynek Podręczny.
  • 13. Widok na 25 kompletów metalowych łóżek składanych, zgromadzonych w Magazynku Podręcznym. W razie konieczności użycia Schronu w warunkach konfliktu, łóżka byłby rozkładane przede wszystkim w korytarzu, gdyż nie przewidziano na ten cel dodatkowej przestrzeni. Jako, że liczba osób ewakuowanych do obiektu mogłaby liczyć 40-50 osób, to spano by w nich na zmianę.
  • 14. Wnętrze Magazynka Podręcznego z widocznymi elementami wyposażenia Powszechnej Samoobrony i Obrony Cywilnej PRL (ekspozycja, nie znajdująca się na pierwotnym wyposażeniu Schronu).

5. GABINET SZEFA MIEJSKIEGO INSPEKTORATU OC

O randze gospodarza świadczy ponownie wyposażenie pomieszczenia w łóżko (oprócz niego, posiada je jedynie gabinet prezydencki). Zaraz obok wchodzimy do kancelarii, z maszyną do pisania Konsul na stole, szafą pancerną oraz okienkiem, po otwarciu którego, można było komunikować się bezpośrednio z Salą Operacyjną i przekazywać przez nie dokumenty. Wychodzimy i skręcamy w kierunku jednej z dwóch sal Schronu, czyli Punktu Przyjmowania Meldunków. Najważniejszym jego elementem jest 11 kabin telefonicznych. Każda z nich przyporządkowana była innej placówce TOPL lub punktowi obserwacyjnemu ulokowanemu na terenie miasta i okolic, najczęściej przy największych poznańskich zakładach. W razie zagrożenia telefoniści na bieżąco zbierali meldunki o panującej sytuacji, które następnie przekazywane były do sztabu zarządzania kryzysowego w Sali Operacyjnej (również przez okienka). Widzimy też dużo większą kabinę Dyżurnego Informowania, rzadką łącznicę telefoniczną K-20NN, mapę okolic Poznania z naniesionym ciekawym podziałem terenowym i 31 aparatów telefonicznych

OPIS ZDJĘĆ  5/15

  • 5. Wejście do gabinetu Szefa Miejskiego Inspektoratu O.C.
  • 6. Wnętrze pomieszczenia Szefa Miejskiego Inspektoratu O.C. Jest to jeden z dwóch gabinetów, wyposażonych w osobiste łóżko. Na ścianie puste obramowanie mapy, którą zabrano prawdopodobnie ze względu na zły stan (inna teoria mówi, że w momencie zakończenia funkcjonowania operacyjnego Schronu, zawierała wciąż niejawne informacje).
  • 7. Wejście do Kancelarii. Widoczne okienko komunikacyjne do Sali Operacyjnej.
  • 8. Wnętrze Kancelarii, widok na maszynę do pisania Konsul i telefon tarczowy.
  • 9. Wejście do sali Punktu Przyjmowania Meldunków.
  • 10. Wnętrze sali Punktu Przyjmowania Meldunków, widoczne kabiny telefoniczne.
  • 11. Kabiny telefoniczne, nad drzwiami widoczne oznaczenia lokalizacji, do których były przypisane.
  • 12. Kabiny telefoniczne, w sali Punktu Przyjmowania Meldunków jest ich razem 11.
  • 13. Wnętrze sali Punktu Przyjmowania Meldunków z innej perspektywy, po prawej widoczna łącznica telefoniczna K-20NN.
  • 14. Wnętrze sali Punktu Przyjmowania Meldunków z innej perspektywy, widoczne dwie mapy Poznania oraz okolic. Po lewej korytarz główny, prowadzący do sali aż od wejścia.
  • 15. Wnętrze sali Punktu Przyjmowania Meldunków z perspektywy przy stole, widoczna kabina Dyżurnego Informowania. Po lewej w tle okna komunikacyjne z Salą Operacyjną.

6. SALA OPERACYJNA

Idąc korytarzem mijamy po prawej pomieszczenie przeznaczone dla Przedstawicieli: Milicji, Straży Pożarnej, wyposażone w trzy kabiny telefoniczne oraz okienko komunikacyjne. Wchodzimy w końcu do największego i najważniejszego pomieszczenia całego Schronu, gdzie w warunkach zagrożenia zapadałyby najważniejsze decyzje o losie mieszkańców Poznania. Na środku sali ustawiono długi stół, który po stronie otaczają cztery mapy miasta i okolic, m.in. z podziałem operacyjnym. Uwagę zwracają aparaty telefoniczne, w tym dwa czerwone ze stałymi, tzw. „sztywnymi” łączami z Komendą Główną TOPL w Warszawie, a także z siedzibą władz w centrum miasta. Ponadto z Sali Operacyjnej wiedzie wyjście ewakuacyjne na powierzchnie za stalowymi drzwiczkami. Przylegają do niej dwa pomieszczenia. Pierwsze z nich, niewielkie, przydzielone pod Stały Dyżur, prawdopodobnie było wyposażone w wojskową radiostację. Drugie zaś było przeznaczone dla Dyżurnego Powiadamiania i Alarmowania, a dwie mapy przelotów lotnictwa służyłyby do oznaczania na bieżąco nadlatujących samolotów nieprzyjaciela. W latach powstania Schronu, to atak lotniczy uważano za największe zagrożenie po wybuchu konfliktu zbrojnego.

Dynamiczny rozwój technologii rakiet balistycznych dosyć szybko tę koncepcję zweryfikował, podobnie jak inne procedury użytkowania obiektu – na przeprowadzenie ewakuacji i transport zaopatrzenia do Schronu na obrzeżach miasta, już po wybuchu konfliktu, mogłoby po prostu – zabraknąć czasu.

OPIS ZDJĘĆ  6/16

  • 6. Korytarz główny i odnoga, biegnąca od sali Punktu Przyjmowania Meldunków, do Sali Operacyjnej.
  • 7. Wejście do pomieszczenia Przedstawicieli: Policji, Straży pożarnej. Wyrazu „Policja” (zamiast „Milicji”) użył prawdopodobnie przez pomyłkę urzędnik wciąż przyzwyczajony do przedwojennej nazwy formacji porządkowej.
  • 8. Wejście do Sali Operacyjnej.
  • 9. Wnętrze Sali Operacyjnej, widoczne cztery mapy Poznania i okolic.
  • 10. Widok na telefony z łączami stałymi („sztywnymi”). Czerwony był przyporządkowany siedzibie władz miejskich w centrum miasta, czarne dwóm innym schronom. Po prawej widoczne wejście do szybu ewakuacyjnego, prowadzącego na powierzchnię.
  • 11. Wnętrze Sali Operacyjnej z innej perspektywy. W tle drugi czerwony telefon z łączem stałym, przyporządkowany Komendzie Głównej TOPL.
  • 12. Ciągomierz różnicowy (przyrząd do pomiaru ciśnienia) oraz apteczka pierwszej pomocy. W razie zagrożenia w Schronie nieustannie musiało panować nadciśnienie, które zapobiegałoby dostaniu się do jego wnętrza powietrza w przypadku skażenia.
  • 13. Na poczucie dużej przestrzeni Sali Operacyjnej wpływa oszklenie, poprzez liczne okna komunikacyjne. Widoczne połączenie z pomieszczeniem Przedstawicieli Służb (po prawej), salą Punktu Przyjmowania Meldunków (na środku) oraz kabiną Stałego Dyżuru (po lewej).
  • 14. Wejście do pomieszczenia Stałego Dyżuru, prawdopodobnie wyposażonego pierwotnie w wojskową radiostację, zdemontowaną i zabraną przez Wojsko Polskie przed końcem funkcjonowania operacyjnego Schronu.
  • 15. Wejście do pomieszczenia Dyżurnego Powiadamiania i Alarmowania.
  • 16. Dwie mapy przelotów lotnictwa. Służyłyby do oznaczania na bieżąco nadlatujących samolotów nieprzyjaciela.

Partnerem Strategicznym naszego Muzeum jest Totalizator Sportowy LOTTO

Powrót do listy kategorii Aktualności