… 16 listopada 1918 roku oddziałowi POW z poznańskiego Łazarza powierzono zadanie przejęcia – w sposób „pokojowy” Fortu IX. Znajdowała się tam składnica broni i centrala telefoniczna, a w przyległych do warowni obiektach ulokowano składy amunicji. Celem grupy dowodzonej przez Mariana Wiśniewskiego było zabezpieczenie całego mienia wojskowego.
Grupa wyruszając wczesnym, listopadowym rankiem z okolic kościoła pw. Matki Boskiej Bolesnej sądziła, że zadanie będzie łatwe. Wydane instrukcje nie przewidywały użycia siły wobec Niemców. Ogarnięta myślami rewolucyjnymi (jak sądzono) załoga fortu nie miała stawiać oporu. Gdy ok. godz. 9:00 ponad dwudziestu Peowiaków wkroczyło na plac broni było już wiadomo, że plan musi uleć zmianie. Widocznym było, że morale załogi nie było niskie. Okazywali też brak ufności wobec „polskich rewolucjonistów” – dowódca Wiśniewski miał opaskę „Rady Robotniczo-Żołnierskiej”. W wyniku sprzeczki i użycia siły wobec jednego z niemieckich żołnierzy wywiązała się potyczka. Po chwili przejęto fort, lecz informacja ta z nieznanych przyczyn nie dotarła do lokalnego dowództwa POW. Zaalarmowany został jednak sztab niemieckiego garnizonu.
Po godzinie 16:00 pod bramy fortu na ciężarówkach nadjechała kompania 29. Batalionu Pionierów z Wildy. W wyniku braku łączności (ani telefonicznie, ani przy pomocy gońca) Peowiacy musieli się poddać. Zbiec zdołało 5 konspiratorów, pozostałych 19 dostało się do niewoli. Po pobiciu ich i próbie rozstrzelania (sprzeciwił się temu niemiecki sierżant) rozdzielono Polaków. Cześć przewieziono do koszar Saperów na Wildę, pozostałych oddano pod areszt na Forcie IX. Dzięki wpływom POW pośród niemieckich żołnierzy po kilku dniach wszystkim udało się opuścić areszt.
Na kolejne podobne próby (tym razem udane) przejęcia wojskowych składów musiano czekać do 27 grudnia…
Być może podobnie miała wyglądać akcja na Forcie IX… Pocztówka Leona Prauzińskiego: „rozbrajanie armii niemieckiej w fortach poznańskich”
sień bramy Fortu IX na Górczynie
fragment planu miasta Poznania z 1916 roku. Punkt nr 1 – miejsce wymarszu oddziału (kościół pw. Matki Boskiej Bolesnej), Punkt nr 2 – Fort IX.
Tekst: Piotr Kotecki /Muzeum Powstania Wielkopolskiego 1918-1919